W momencie, kiedy wszyscy szykują się do wigilii, gotują potrawy świąteczne, robią zakupy, starają się jak najlepiej przygotować dom na święta, strażacy muszą pracować cały czas.
Jak się okazuje w te święta, również nie było spokojnie. Straż pożarna wyjeżdżała do interwencji siedem razy. Dodatkowo pomagali ochotnicy. W samą wigilię wóz strażacki wyjeżdżał na akcję dwa razy. 25 grudnia też nie był spokojny. Po południu doszło do dwóch wypadków, jeden na drodze krajowej 780 w Brodłach, drugi natomiast na autostradzie. Obyło się bez poważnych uszkodzeń. Nikomu nie stało się nic poważnego. W miejscowości Olszyny strażacy starali się usunąć powalone drzewo. We wszystkich zdarzeniach uczestniczyło siedem zastępów PSP i sześć zastępów OSP.
Służby ratownicze muszą być zawsze w gotowości. Starają się, żeby zdążyć na czas. Służba strażaków nie należy do najłatwiejszej. Pracują nawet w święta, po to, aby pomagać innym.
